Początek książki

Początek książki jest tu:
http://czarny-od-zera.blogspot.com/2015/06/szpital.html

Kolejne posty z treścią mają numerki w tytułach

sobota, 1 sierpnia 2015

20. Akcja ***


Wszystkie grupy ruszyły do zadań.
Ania z Siwym podpowiadali co się dzieje i doradzali łatwiejsze trasy.
Wieczorem połączyli się na naradę,
Zaczął Siwy
  • Wygląda na to, że mamy problem
  • Co się stało ?
  • Trzech wsiadło na łódkę i płyną do góry
  • Wyślijcie stacjonarnego i postawcie na tym stadem, które wykrył DKamera pewnie tam płyną, to dobra wiadomość, bandytów jest mniej.
  • Ale żaglówki nie ma
  • Z żaglówką poradzimy sobie później, a co w obozie ?
  • Niewolników jest siedmioro, cztery kobiety i trójka małych dzieci, Zeńka też tam jest, Ania ją rozpoznała.
  • A bandytów ?
  • Wszystkich bandytów jest szesnastu.
  • Jeden nam się wcześniej zapodział
  • Bo rzadko wychodzi, chyba tylko „za potrzebą”
  • Czyli bez tych trzech trzynastu ?
  • Właśnie, kobiety z dziećmi wypuszczają na dzień na wyspę, wtedy pilnuje ich trzech, na razie była jedna noc i wyglądało na to, że w nocy wyspy pilnuje dwóch, palą ognisko, jeden śpi a drugi łazi.
  • A ich domu ktoś w nocy pilnuje ? Kajaków ?
  • Nie wygląda, chyba, że siedzą w środku ale w nocy widać, że ogień przygasa bo zmniejsza się temperatura powietrza nad kominem
  • Co robią w dzień ?
  • Dziś dwa razy dwóch chodziło po wodę z wiadrami, sześciu poszło na pole coś zbierać, Andrzej mówił, że to kapusta, jeden kręcił się przed domem i jeden rzadko wychodzi.
  • Jak są uzbrojeni ?
  • Ci na żaglówce zabrali jedną dzidę, wszyscy mają pałki i jakieś maczety bo widzieliśmy jak rąbali nimi drewno przyniesione z lasu.
  • A jakby co to doszliśmy do miasta, co dalej ? - Zapytał Karol.
  • Na mapie masz punkt, tam powinna być łódka, taka duża, wiosłowa, przepłyńcie nią o tu koło zamku Ujazdowskiego, uważajcie, po obu stronach trasy są tereny piszczaków, jak dopłyniecie to dajcie znać.
  • Dobra.
  • Piszczaka zaznaczyłem wam na żółto i system śledzi teraz każdą sztukę, na razie polują stadem gdzieś koło Belwederu.
  • Ja to ogarnę i ich pokieruję – powiedziała Ania
  • Aniu, zaznaczę ci bezpieczne przejście, polowałam tam kilka razy – powiedziała Bena
  • To następna narada jutro, zobaczymy jak to się będzie rozwijać. Chyba, że coś jeszcze ?
  • Na razie wszystko w porządku, Kacper przejął sterowanie dronami, strasznie mu się podoba
  • No tak, odstawiłem warsztat, bo to jest fajne takie oglądanie świata.
  • To jak się pobawisz, to zeskanuj potem całą rzekę DKamerą. Właśnie, znalazła coś ?
  • Żadnych ludzi, kilka transportów wojskowych takich jak ten znaleziony przez dwójkę Kaśki, kilka miejsc, gdzie mieszkają piszczaki i tyle.
  • Dobra, to do jutra
  • Na razie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz