Początek książki

Początek książki jest tu:
http://czarny-od-zera.blogspot.com/2015/06/szpital.html

Kolejne posty z treścią mają numerki w tytułach

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

46. Prom *** ***


Minęło kilka dni.
  • Robert, możesz mi jakoś pomóc, ktoś tam u was umie projektować na komputerze ?
  • Tonek ostatnio siedział a co ?
  • Andrzej prosił mnie o zbudowanie promu, już trochę wymyśliłem ale chciałem się pobawić symulacjami i zobaczyć jak moje pomysły mogą się w praktyce sprawdzić.
  • Powiem mu, żeby się z tobą skontaktował, a przy okazji, chcę Ci coś pokazać.
  • Co takiego ?
  • Siedzisz ?
  • Już
  • Pamiętam jak wyglądał na chopina Twój warsztat i chciałem Ci pokazać tutejszy
  • Będziesz kusił ?
  • Nie muszę, sam popatrz.
Robert przełączył Kacprowi obraz z kamer warsztatu.
Warsztat był ogromny, był to właściwie rodzaj hali.
Na środku spokojnie zmieściłoby się kilka transporterów.
Były podnośniki, suwnica, ogromne stoły z imadłami, wiertarki, szlifierki i całkiem duża tokarka.
W szafach pod ścianami poukładane były setki narzędzi, śrubek, wkrętów, drutów, kawałków gumy i blachy.
Stała wielkoformatowa drukarka 3D, frezarka wodna a w rogu wygodne stanowisko symulacyjne do projektowania.
Kacper nie mógł wydobyć głosu.
  • Jesteś tam ?
  • Jestem, jak zapytałeś czy siedzę, wiedziałem, że pokażesz mi coś ciekawego, ale czegoś tak fantastycznego nie spodziewałem się.
Jest tam gdzieś spawarka ? Bo nie widzę.
  • Spawarka, zgrzewarka, pilarka i co tylko sobie zamarzysz łącznie z zestawem instrukcji używania.
  • Robert, przeprowadzam się, na pewno da się tam powiesić hamak, jest tam jakiś piecyk ?
  • Piecyka nie potrzeba, jest ciepło, hamaka też nie trzeba wieszać
  • Jak to ?
  • Do warsztatu dołączona jest część mieszkalna z pełnym wyposażeniem.
  • Robert,  da się ten obraz przekazać na gogle, tę część mieszkalną ?
  • Proszę
  • Wiesz, przepraszam, rozłączam się, muszę to natychmiast pokazać Zeńce.
  • Miłego dnia, jak będziesz jechał, przywieź trochę sera od Alka
  • Jak to jechał ?
  • Przecież podjąłeś już decyzję
  • ... Najstarszy... - westchnął Kacper z uśmiechem i rozłączył się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz